Nasza przygoda

Na początku 2017 roku powołaliśmy do życia naszą Fundację CYMELIUM. My, to znaczy Marek Kacprzak i Iwona Knechta, prezes wydawnictwa Graf_ika, specjalizującego się w reprintach antykwarycznych druków. Chcieliśmy w ten sposób stworzyć podmiot prawny, który mógłby realizować przedsięwzięcia z zakresu ochrony, promocji i upowszechniania wiedzy o dziedzictwie kulturowym.

A zaczęło się od niewinnej bajki…

W 2015 roku w antykwariacie lubelskim zakupiliśmy bardzo starą i zniszczoną bajkę dla dzieci z pięknymi, barwnymi ilustracjami z przypuszczeniem, że może to być zaginione w Polsce, poszukiwane od lat przez kolekcjonerów pierwsze wydanie książeczki dla dzieci, pt. „O krasnoludkach i o sierotce Marysi” Marii Konopnickiej z 1896 roku. Książeczka była bardzo zniszczona, nie było w niej kilkunastu kart, w tym strony tytułowej i redakcyjnej, więc trudno było stwierdzić jej autentyczność.

Przeszukując biblioteki i muzea w Polsce i poza jej granicami okazało się, że nasza książeczka jest jedyną w Polsce i drugą na świecie. Żeby potwierdzić jej autentyczność, skontaktowaliśmy się z Biblioteką w Petersburgu, gdzie znajduje się obecnie ten pierwszy ocalały egzemplarz. Dzięki uprzejmości Dyrekcji biblioteki i jej pracowników otrzymaliśmy zeskanowane strony oraz mieliśmy możliwość porównać obie książeczki. Okazało się przy tym, że w naszej książeczce brakowało obrazków, które były w rosyjskim egzemplarzu, natomiast my mieliśmy te, których brakowało w egzemplarzu bibliotecznym. Oczywiście obie książeczki były identyczne, więc potwierdziliśmy tym autentyczność naszego Skarbu Narodowego…

Przy okazji wymiany korespondencji okazało się, że takich książek jest w tej bibliotece więcej, ponieważ egzemplarze obowiązkowe wszystkich polskich książek drukowanych na terenach pod zaborem rosyjskim trafiały w tym czasie do biblioteki w Petersburgu.

Priorytetem naszym jest teraz zrobienie kwerendy w bibliotece rosyjskiej i digitalizacja tych wydań, które w Polsce są traktowane jako zaginione lub nieznane, ponieważ niektórych wydań nawet Estreicher nie notuje. I jeśli uda nam się zgromadzić wystarczające fundusze, wydać reprinty wszystkich tych książek, aby zagościły znów na półkach naszych polskich bibliotek, gdzie ich miejsce.

Stare, zapomniane i zakurzone książki na półkach bibliotecznych stały się naszą pasją. Udało nam się zgromadzić wokół Fundacji szereg osób, które swój czas i umiejętności chcą poświęcić dla dobra wspólnego, dla ratowania naszego dziedzictwa kulturowego.


Działamy głównie w Polsce, współpracując z muzeami i bibliotekami, których magazyny są dla nas kopalnią Skarbów Narodowych. Ratując cenne zabytki kultury polskiej pragniemy podkreślić, jak ważna jest pamięć o własnej historii. Że polskie dziedzictwo kulturowe to także są Skarby, które należy ratować i nadać im nowy blask…

Z jednej strony to potrzeba obcowania z pięknem, a z drugiej fakt, że lubimy wyzwania spowodowały, że obecnie wśród kilkunastu projektów jest kilka naprawdę znaczących i wymagających wieloletnich prac.

 

Marek Kacprzak

Prezes Fundacji